
„Kwota tego przedsięwzięcia nie jest mała, ale to co dobre, musi kosztować” – stwierdził prezydent Piotr Niedźwiecki na dzisiejszej konferencji prasowej, podczas której wyjaśniano zasady finansowania budowy krytej pływalni. Prezydent poinformował o złożeniu wniosku o zwołanie nadzwyczajnej sesji Rady Miasta licząc, że radni tym razem już powierzą to zadanie spółce do realizacji. Władze MPWiK wyjaśniały z kolei, co może przynieść odwlekanie w czasie tej inwestycji, oraz dlaczego koszt budowy pływalni będzie niemal dwukrotnie wyższy, niż wcześniej zakładano.
Władze MPWiK przedstawiły dziś na konferencji prasowej montaż finansowy krytej pływalni, która ma kosztować blisko 31 mln 300 tysięcy złotych. Na taką kwotę opiewa suma wymieniona w jedynej ofercie przetargowej, przez potencjalnego wykonawcę. 5 mln 300 tysięcy ma zamiar wyłożyć na tę inwestycję spółka MPWiK. Na 26 milionów opiewać będą bankowe obligacje, które przez 15 lat spłacałaby spółka, a w zasadzie miasto, przeznaczając w budżecie co roku dla MPWiKu 1 mln 800 tysięcy złotych. Kwota tej subwencji mogłaby wynieść o 400 tysięcy mniej, jeśli spółce udałoby się pozyskać fundusze zewnętrzne – blisko 8 mln złotych.
- Po wczorajszej wizycie w Urzędzie Marszałkowskim, w Departamencie Regionalnych Programów Operacyjnych, okazało się, że możemy liczyć na kwotę 1 mln euro, czyli 4,3 mln złotych. Jednocześnie z Ministerstwa Sportu, w programie, do którego aplikacja przygotowana jest na połowę bieżącego roku, możemy liczyć na 3,5 mln złotych. Niestety, z PFRONu na dziś takiej możliwości nie ma, ponieważ nasza firma nie prowadzi działań rehabilitacyjnych 2 lat, a więc możemy się ubiegać tylko później, nie na dofinansowanie inwestycyjne, tylko później, na dofinansowanie związane z korzystaniem z urządzeń naszej krytej pływalni – wyjaśnia Jerzy Pieniążek, dyrektor ds. inwestycji i marketingu w MPWiK
Takie są finansowe założenia, które 27 kwietnia, na planowanej nadzwyczajnej sesji, władze miasta wraz z zarządem tej spółki przedstawią radnym licząc zapewne, że „zapalą” oni zielone światło na drodze do realizacji tej inwestycji.
- Jesteśmy bardzo dobrze i finalnie przygotowani do realizacji tego przedsięwzięcia. Dzięki staraniom pana prezesa Grzegorza Szmyta udało się przygotować tę inwestycję. Mamy wszelkie pozwolenia, mamy dokumentację. Mamy również wyłonionego wykonawcę. Kwota tego przedsięwzięcia nie jest mała, ale to, co dobre, musi kosztować (…) Mam nadzieję, że Radni Miasta Zduńska Wola, którzy również na początku kadencji deklarowali, że postaramy się zrealizować właśnie w tych latach w Zduńskiej Woli tę strategiczną inwestycję, skłonią się do tego, żeby powierzyć to zadanie – podkreślił prezydent Piotr Niedźwiecki.
Nie będzie to łatwe, ponieważ w trakcie ostatniej sesji Rada zdjęła ten punkt z obrad, mając szereg wątpliwości. Zastanawiano się między innymi, czy nie lepiej powtórzyć przetarg, w nadziei na niższą ofertę, oraz czy jest możliwość skorzystania z jeszcze innych źródeł zewnętrznego finansowania tak, aby miasto nie ponosiło żadnych kosztów tej inwestycji. Dziś na konferencji przekonywano na przykładzie chociażby Kępna, gdzie powstaje podobny obiekt, że mimo wysokiej ceny zaoferowanej przez wykonawcę, powtórzenie przetargu nie daje żadnej gwarancji uzyskania niższej oferty cenowej, a wręcz przeciwnie: może się okazać, że za kolejne pół roku, koszty pływalni będą jeszcze wyższe. Podobny argument, pojawił się również w odpowiedzi na pytania dziennikarzy dotyczące ogromnej różnicy pomiędzy zakładanymi wcześniej kosztami budowy takiego obiektu, a faktyczną sumą, za jaką teraz może być zbudowany. Przedstawiciele władz spółki, na przykładach innych, podobnych inwestycji w kraju, przekonywali, że koszty realizacji takiego przedsięwzięcia, w ciągu ostatnich pięciu lat wzrosły niemal o 100%, na co złożyło się kilka elementów, między innymi podrożenie kosztów pracy oraz cen materiałów budowlanych. A także skutki nowelizacji prawa o zamówieniach publicznych, pełne „ozusowanie” umów o pracę, ograniczenia w outsorsingu pracowników. Biorąc pod uwagę omawiane kwestie, prezydent Niedźwiecki przekonywał ze z budową krytej pływalni nie warto czekać.
- Czas jak rzeka płynie i nie zatrzymuje się. I raz stracona szansa – a już kilkakrotnie w historii miasta, takie szanse traciliśmy – może się nie powtórzyć, bo co tu dużo ukrywać. Obok nas są dwa silne również miasta: Sieradz i Łask i jeżeli będziemy pierwsi w tego typu realizacji, to myślę, że wygramy, bo również mieszkańcy tamtych miast chętnie skorzystają z naszej oferty – dodał prezydent
Przedstawiciele MPWiK zakomunikowali, że jeśli Rada przegłosuje uchwałę o powierzeniu spółce realizacji tego zadania inwestycyjnego, to już nazajutrz będzie można otrzymać promesę obligacji bankowych bo negocjacje są w fazie finalnej. Jednocześnie przygotowany do złożenia jest już wniosek o dotacje do Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Łódzkiego. Do 8 maja byłby ostatecznie rozstrzygnięty przetarg na wykonawstwo. Do 10 maja spółka mogłaby podpisać z prezydentem odpowiednią umowę o powierzeniu. Dzień później gotowa byłaby podpisać umowę o emisji obligacji, by wreszcie do 13 maja podpisać umowę z wykonawcą. Jeśli taki scenariusz nastąpi, zakończenie inwestycji przewidziano na grudzień przyszłego roku.
See also:
Najnowsze artykuły:
|
Komentarze
A ty masz chociaż łazienkę w mieszkaniu ? A wannę taką np.na 180 cm masz ? Aaaa, ciebie stać na wczasy nad morzem ... ciepłym nawet ...
Skąd wiesz, że niezgodnie z prawem? Jesteś prawnikiem? Masz kontakt z prawnikami? A co na to prawnicy będący na usługach urzędu? Powinni tym radnym wyjaśnić sprawę, od tego są.